Róże i Chochoły
To właśnie o tej listopadowej porze , w krakowsko- bronowickiej oazie Młodej Polski ( Gdzie Rydel,Tetmajer i cała owczesna Bohema…i autentyczne i potem to w Teatrze, najslynniejesze Polskie Wesele… Tamże to wypatrzył i wprowadził do gry Wyspiański ten nowy, jakże pojemny symbol. Symbol polski. Właśnie o tej porze odgrywa ,-powtarza się tam , w Rydlówce , ten obyczaj opatrywania Róży chochołem . Stąd i moje dziś przypomnienie tego wiersza. LD/